W tym samym czasie Sam,Abi i Julia siedziały w parku cały czas się śmiejąc.Niestety tą chwile przerwał telefon panny Gulis.
~Słucham?
~Pani Sam Gulis?
~Tak,a kto mówi?
~Jestem lekarzem w naszym miejscowym szpitalu.Czy zna Pani,Panią Jessy Chulk?
~Tak,to moją przyjaciółka.Ale o co chodzi?
~Panna Chulk jest u nas w szpitalu.Straciła w pracy przytomność i upadając rozwaliła głowę.
~Dobrze.Zaraz będziemy.
-Dziewczyny dupy w góre,jedziemy do szpitala-powiedziała wstając z ławki.
-Co ?Ale jak w szpitalu?-
-Powiem wam w aucie.Szybko idziemy-
Już po dziesięciu minutach dziewczyny szukały sali przyjaciółki.
-Chwila.Co tu robią chłopaki z BvB?-dziewczyny bardzo się zdziwiły obecnością ulubionego zespołu.Przyjaciółki szybko się opamiętały i zapytały lekarza o Jessy.Chłopcy słysząc imię dziewczyny od razu podnieśli się z miejsc.
-Ej wiecie co jest z tą małą?Bo tu nikt nie zna angielskiego i nie wiemy co z nią.-zapytał na przywitanie pan Prudy.
-A więc tak.Po pierwsze nic jej nie jest,tylko rana do szycia.Po drugie co wy tu robicie?!A po trzecie skończyły mi się argumenty- uśmiechnęła się Sam.Briders'ów bardzo zdziwił wygląd dziewczyn,a w szczególności właśnie Sam.
- Owww....Martwiliśmy się o nią.To się stało na naszych oczach.-odezwał się CC- A tak a pro po to jestem.....
-Christian "CC" Coma ,tak wiem.Ty to Jake Pitts,ty Jeremy "Jinxx" Ferguson,ty Ashley Purdy,a ty Andy
Biersack.-dokończyła Abi i wyminęła zszokowanych mężczyzn wchodząc do sali przyjaciółki.
-Siemka.jak się czujesz?-
-A nie jest źle tylko głowa trochę boli.Nie uwierzycie kto był dzisiaj na stacji- pisnęła uradowana.
-Hmmm?Nie zgadnę chłopaków z Black Veil Brides?-uśmiechnęła się Sam
-Ale jak wy to?No przecież.....-
-Poczekaj chwile-powiedziała Abi która otwarła drzwi od sali i zawołała-Chłopaki chodzie!
-Co oni tu robią?-
-Nie wiem.Jak przyszłyśmy to już tu siedzieli i Abi ich trochę zgasiła-
-Julia o czym ty mówisz?-
-Mała później ci powiem- po tych słowach do sali wbiegło stado słoni(czytaj chłopcy z BvB)
-Hej!Nic ci nie jest?-na przemian wypytywali dziewczynę.
-Kurde!-odezwała się Sam i wszystkie oczy powędrowały na nią-Nie dość że prawie zabili nam gitarzystkę w pracy,to teraz zamęczą ją pytaniami-dziewczyny wybuchnęły śmiechem,a chłopcy patrzeli na nie jak na idiotki.
-Jaką gitarzystkę?-
-Ach gdzie nasze maniery.Abi Neyman,wokalistka w zespole Wild Child-
-Julka Milka,perkusistka w Wild Child-
-Sam Gulis ,gitara basowa w wyżej wymieniowym zespole.-
-No i ja.Jessy Chulk.Gitara elektryczna-dziewczyny ładnie się ukłoniły i z uśmiechami patrzyły na zdziwione twarze idoli.
-WOW!Ale to wy sławne jesteście?-zapytał Ash kiedy się otrząsnął.
-Nie.Na pewno nie tak jak wy- uśmiechnęła się poszkodowana.Rozmowę przerwała wchodząca do sali pielęgniarka.
-A więc tak panno Chulk.Może już pani iśc do domu-mówiła z nosem w jakiś dokumentach,ale kiedy podniosła głowę i spojrzała na dziewczęta upuściła wszystko na ziemie.-Wy......wy jesteście Wild Child?Prawda?Podpiszecie się dla mojej córki?Ona was uwielbia.-kobieta podała dziewczyną kartkę i długopis.Szybko podpisały się i pomogły pozbierać rozsypane dokumenty.
-------------------------------------------
Huhu :D Napisałam drugi xD Już jutro wyjeżdżam ;( Ja nie chce bez Was kotki :c Zabieram Was ze sobą!Już pakować się do walizki ;D To co do zobaczenia za tydzień?Papapa :* <3Pamiętajcie Anita doda jeszcze rozdział :D Kocham was <3
Zajebisty rozdzial ^^
OdpowiedzUsuńCzeeekam ; **
Zajebisty *-*
OdpowiedzUsuńWeszłam tu zupełnie przypadkiem i zostanę tu na dłużej ♥
OdpowiedzUsuńZajebiście się zaczyna czekam na nowy rozdział ♥
Hahah xdd zajebisty rozdział *u*
OdpowiedzUsuńHaha , spoko , ja siem do walizy zmieszczem ;*